Opublikowany przez: Familiepl
Ciepło, gorąco, upalnie... Latem tak bywa. Przyjemne temperatury kończą się, gdy słupek rtęci przekroczy 26 stopni Celsjusza. Wtedy jest nam gorąco, a małe dzieci znoszą upał tak samo źle jak my. I chociaż pozornie mają dużo więcej energii niż dorośli, maluchy łatwo się męczą wysoką temperaturą, a do tego szybko się przegrzewają i mogą się błyskawicznie odwodnić.
Przede wszystkim nie planuj aktywności w czasie, gdy na dworze jest najbardziej gorąco. Spacerujcie rano i pod wieczór. Godziny południowe radzimy spędzić w cieniu, a nawet w domu.
Jak sprawić, aby gorący i upalny dzień stał się nieco bardziej znośny, a nawet przyjemny dla małego człowieka? Mamy 5 sposobów, które w tym pomogą.
Małego dziecka nie należy wystawiać na ostre promienie słoneczne, ani w ogóle opalać. Skóra malucha jest bardzo wrażliwa i łatwo można ją poparzyć. Jeśli przebywasz z dzieckiem na dworze, smaruj je latem preparatami, które ochronią przed nadmiernym promieniowaniem UV. Ale w domu koniecznie dziecko rozbierz! Nawet tylko do pampersa. Nie narażaj dziecka na dodatkowe ciepło zakładając mu spodenki, skarpety i body. Im bardziej odkryte ciałko, tym chłodniej.
A najlepiej przez zabawę. W wyjątkowo upalne dni proponujemy zabawy z wodą. Jeśli masz balkon od zacienionej strony, nadmuchaj tam mały basen i wlej nieco wody. Maluch będzie zachwycony. Ale taki mini basen możesz też zorganizować w domu – wystarczy wanienka do kąpieli lub nawet wanna. Woda nie powinna być jednak zbyt zima, wystarczy, jeśli będzie nieco chłodniejsza niż temperatura otoczenia.
UWAGA! Nigdy nie wolno zostawiać malucha samego podczas kąpieli, nawet w niewielkiej ilości wody. Dziecko może się zachłysnąć, a nawet utopić.
I to dosłownie. To znana i skuteczna metoda, aby od rana wywietrzyć w domu, a potem zasunąć zasłony i rolety. Gwarantujemy, że temperatura będzie wówczas niższa, niż gdybyśmy nie zasłaniali okien. W ten sposób upał będzie bardziej znośny.
Kiedy na dworze jest gorąco, zabawy z maluchem mogą być nieco spokojniejsze. Proponujemy więc stacjonarną zabawę klockami, czytanie książeczek, wspólne rysowanie, albo słuchanie bajek. Aby upał był mniej wyczerpujący, warto trochę zwolnić - i to dosłownie.
Nieco ochłody od środka przyniesie picie – ale koniecznie wody. Dla malucha proponujemy źródlaną. Rodzice powinni pomyśleć o wodzie nieco bardziej zmineralizowanej, która uzupełni mikroelementy, jakie ubywają gdy się pocimy.
Dzieci mogą też pić soki świeżo wyciskane i jeść owoce, które też zawierają dużo wody. Unikajmy cukru i napojów dosładzanych. Ważne jest, aby by pić często i sporo.
Czytaj też:
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.